Trąd w księstwie
Przedostatnie miejsce w tabeli Ligue 1, rosyjski właściciel klubu z zarzutami korupcyjnymi – AS Monaco w coraz większym chaosie.
Dmitrij Rybołowlew został zatrzymany we wtorek rano, w dniu meczu Ligi Mistrzów z FC Brugge (porażka Monaco na własnym stadionie 0:4). Przez cały dzień rosyjski oligarcha był przesłuchiwany, służby przeszukały jego apartament. Zwolniono go dopiero nazajutrz wieczorem, po postawieniu zarzutów i ustanowieniu nad nim nadzoru sądowego.
Afera jest poważna i – jak mówi anonimowy informator dziennika „L'Equipe" – „daleka od zakończenia". Śledztwo obejmuje nie tylko Rybołowlewa, ale również wiele znanych osobistości z Monako. Francuskie media nazwały tę sprawę Monacogate. Ciągnie się już kilka lat i jak w sensacyjnym filmie następują w niej gwałtowne zwroty akcji.
Kilka lat temu Rybołowlew, jeden z najbogatszych ludzi na świecie, z majątkiem wartym kilka miliardów dolarów, zainwestował część kapitału w dzieła sztuki. Jak mówił, chciał stworzyć „najpiękniejszą kolekcję na świecie".
Dwa miliardy dolarów
Płótna...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta