Sądocentryzm naukowy jest sprawcą przeciążenia sądów
Strona ministerstwa | Rola prawa jako regulatora stosunków międzyludzkich jest ograniczona henryk walczewski
Złożoność życia sprawia, że nie wszystko da się uregulować prawnie. Rola prawa jako regulatora stosunków międzyludzkich jest więc z natury ograniczona. Wbrew temu w praktyce rola prawa nie maleje, ale wciąż wzrasta, bo jest odpowiedzią na rosnącą ilość problemów we wszystkich dziedzinach życia.
W efekcie ustawodawca czuje się zobowiązany stworzyć kompletny system prawny, bo tylko taki należycie spełnia swoją funkcję. Skoro jednak nie może uregulować wszystkiego, musi szukać sposobu przynajmniej formalnego domknięcia systemu, bo merytoryczny jest niemożliwy.
Domknąć każdy system
Mówiąc inaczej – wobec braku regulacji merytorycznej ustawodawca sięga po zasadę formalną. Przykładem niech będą przepisy o współwłasności, np. art. 202 kodeksu cywilnego. Dyspozycja tego przepisu odnosi się do sytuacji, w której większość współwłaścicieli postanawia dokonać czynności „sprzecznej z zasadami prawidłowego zarządu rzeczą wspólną", a wówczas ustawodawca pozwala każdemu z pozostałych współwłaścicieli zażądać rozstrzygnięcia przez sąd. Należy wspomnieć, że całość rozdziału (art. 195–221 k.c.) odnosi się do wykonywania jednego prawa własności do tej samej rzeczy przez kilku współwłaścicieli. Jest to więc zbiór norm kolizyjnych, których przeznaczeniem jest unifikacja woli kilku osób ze względu na cechy przedmiotu i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta