Tylko dla wtajemniczonych
Inwestycje | Kontrakty CFD dają spore możliwości inwestycyjne, ale są dosyć ryzkowne Ewa Bednarz
Kontrakty CFD na akcje, indeksy giełdowe, surowce i waluty pozwalają na realizację dowolnej strategii na wybranych rynkach – podobnie jak ETF-y, ale są znacznie bardziej ryzykowne – od 78 do 90 proc. rachunków przynosi straty. CFD, ang. Contract For Difference, czyli kontrakt na różnice kursowe, jest instrumentem pochodnym, który umożliwia inwestorom wykorzystanie ruchów cen instrumentów bazowych, bez konieczności ich posiadania. Nie jest też papierem wartościowym, w związku z czym CDF-y nie są notowane na giełdach, choć oferują je nie tylko firmy brokerskie, ale również domy maklerskie na platformach forex.
Zarabianie na wzroście i spadku
Kontrakt CFD jest po prostu rodzajem zakładu między dwiema stronami transakcji na wycenę kontraktu w dniu zamknięcia pozycji – wzrost lub spadek. Kiedy teraz np. kupiłoby się kontrakt oparty na cenie złota po 1223 zł i sprzedało go w grudniu za 1233 zł, to różnica – po uwzględnieniu prowizji, spreadu i kosztów finansowania, byłaby zyskiem. W CMC np. spread w przypadku kontraktów na złoto wynosi 0,3 pkt, a współczynnik depozytu zabezpieczającego od 5 proc. (może on się zmieniać się w zależności od wielkości pozycji – im pozycja jest większa, tym wyższy może być depozyt zabezpieczający)....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta