Spokojnie przeczekać bessę
Inwestycje | W niepewnych czasach warto stawiać na spółki lub klasy aktywów pozwalające ograniczyć zmienność portfela Jacek Mysior
W okresie dużej niepewności na rynkach akcji inwestorzy łaskawym okiem patrzą na spółki lub klasy aktywów pozwalające ograniczyć zmienność portfela. – W obecnym momencie cyklu koniunkturalnego, biorąc pod uwagę liczne czynniki ryzyka i niepewność na światowych rynkach, bardziej defensywne podejście do budowy portfela inwestycyjnego wydaje się jak najbardziej racjonalne – ocenia Michał Krajczewski, kierownik zespołu doradztwa inwestycyjnego w BM BGŻ BNP Paribas.
Ważne symptomy
Zdaniem Marka Straszaka, zarządzającego portfelami w Union Investment TFI, obecnie widać kilka symptomów mogących świadczyć o tym, że mamy do czynienia z końcem, już dość długiego, cyklu koniunkturalnego. – Odwracająca się krzywa rentowności, spadające PMI, niższy wzrost PKB czy wyższa inflacja to podręcznikowe oznaki odwracania się trendu w gospodarce. W takim otoczeniu portfel akcji powinien się odznaczać niską alokacją w same akcje, a z wyższym udziałem instrumentów dłużnych oraz „market neutral". Same akcje natomiast powinny być lokowane w defensywne branże, takie jak energetyka, farmaceutyka i telekomy. W takich okresach podwyższonej zmienności warto również zredukować pozycje w mniejszych spółkach o gorszej płynności, a preferować blue chips, które w każdej chwili można sprzedać – zwraca uwagę ekspert.
Z podobnego założenia wychodzi Krajczewski, który...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta