Podziwiamy Polskę, jak dba o własne interesy
Nadszedł czas, by na nowo podejść do starych problemów międzynarodowych – mówi Ernesto Araujo, minister spraw zagranicznych Brazylii
Jest pan jedynym ministrem spraw zagranicznych z Ameryki Łacińskiej, który przyjechał na konferencję bliskowschodnią do Warszawy. Skąd ta decyzja?
Bo uważamy, że przyszedł czas na nowe podejście do rozwiązywania dawno nabrzmiałych problemów międzynarodowych, i to nie tylko na Bliskim Wschodzie. Brazylijczycy czują bliską więź z Izraelem, krajem Ziemi Świętej, ale także dynamicznej demokracji i nowoczesnych technologii. Stosunki z tym krajem długo były przez poprzednie władze brazylijskie lekceważone. Ale to nowe podejście chcemy też odnieść do niektórych krajów europejskich.
Których?
Przed wylotem z Brasilii do Warszawy rozmawiałem z prezydentem Bolsonaro. Mówił o swoim podziwie dla Polski jako kraju, który pierwszy obalił komunizm, który od wieków kultywuje ducha walki, niezależności, przywiązania do tradycyjnych wartości, wiary,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta