Ruch z nadzieją w drugie stulecie
Rynek dystrybucji jest w tej chwili oceniany na 2 mld złotych rocznie. Będziemy walczyć o miejsce Ruchu na tym rynku – mówi Miłosz Szulc, prezes spółki.
W połowie zeszłego roku Ruch znalazł się w potężnych tarapatach. Narastające od lat zadłużenie przekroczyło 500 mln zł. Firma straciła zdolność obsługiwania zadłużenia. Nie miała pieniędzy na bieżącą działalność, nie płaciła wydawcom prasy. Dwóch wierzycieli złożyło do sądu wnioski o ogłoszenie upadłości. W odpowiedzi Ruch wystąpił do sądu z wnioskiem o przyspieszone postępowanie układowe obejmujące 27 największych wydawców, posiadających wierzytelności w wysokości co najmniej miliona złotych.
W październiku z funkcji prezesa spółki ustąpił Igor Chalupec, w ratowanie firmy i poszukiwanie inwestora włączył się największy wierzyciel, państwowy Alior Bank, i wydawcy prasy. Wierzyciele dostali propozycję zwrotu części zaległych pieniędzy, do porozumienia na razie nie doszło. Nowe władze spółki wierzą jednak, że nie wszystko stracone. – Gdybyśmy nie wierzyli w poprawę sytuacji i nie mieli pomysłu na poprawę sytuacji w firmie, nie byłoby nas tutaj – mówi prezes Ruchu Miłosz Szulc.
Paczka w Ruchu
Firma obsługuje w tej chwili około 17 tys. punktów sprzedaży prasy i 8 tys. miejsc, do których dostarcza prenumeratę. Jej sieć dystrybucji jest niepowtarzalna.
– Ruch posiada najlepiej rozwiniętą w kraju logistykę związaną z dystrybucją prasy. Niewyrażoną nawet udziałami w rynku, bo do nas należy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta