Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Co po Polsce braci Kurskich

23 lutego 2019 | Plus Minus | Piotr Trudnowski
Spory o Okrągły Stół (na zdjęciu obrady plenarne w marcu 1989 r.) czy rząd Jana Olszewskiego już nie porywają tłumów. Czas na nową opowieść o Polsce
źródło: LESZEK ŁOżYńSKI
Spory o Okrągły Stół (na zdjęciu obrady plenarne w marcu 1989 r.) czy rząd Jana Olszewskiego już nie porywają tłumów. Czas na nową opowieść o Polsce

Ciągły spór o efekty transformacji staje się nie tylko coraz bardziej anachroniczny, ale też oderwany od rzeczywistości. 
Ważniejsza jest raczej debata o tym, w jakiej demokracji, gospodarce, Polsce i Europie żyć będą nasze dzieci. 
Taki spór przybliży nas do podjęcia kluczowych decyzji o przyszłości naszej wspólnoty politycznej.

Przekonanie o anachroniczności polskiego sporu politycznego AD 2019 wydaje się coraz bardziej powszechne. Skrzecząca rzeczywistość sprawia, że coraz lepiej widoczny jest również jego pozorowany charakter. O Okrągły Stół i bilans rządu Jana Olszewskiego być może część polityków i komentatorów będzie w stanie kłócić się jeszcze kilka lat, ale koniec tego spektaklu jest bliski. Ostatnie tygodnie pokazały, że te lubiane przez organizatorów naszej zbiorowej wyobraźni i powtarzane do znudzenia kwestie nie porywają już tłumów. Za rogiem czyha konflikt może bardziej aktualny i rzeczywisty, ale równie trudny do załagodzenia. Podejmijmy jednak próbę zorganizowania naszego życia politycznego wokół wyzwań realnych, rozstrzygalnych i adekwatnych do problemów, jakie przyjdzie nam niebawem rozwiązywać.

Spór anachroniczny i pozorowany

Dwa tygodnie temu na łamach „Plusa Minusa" Michał Szułdrzyński zauważył, że „nasza polityka to jedynie przypis do Okrągłego Stołu". Myśl redaktora „Rzeczpospolitej" wywołuje we mnie ambiwalentne reakcje.

Z jednej strony Szułdrzyński ma rację, bo spory o sądownictwo, kształt transformacji gospodarczej czy ocenę ładu medialnego III RP rzeczywiście osadzone są w ogólnej ocenie przemian ustrojowych. Jakkolwiek z przyjaciółmi mojego pokolenia – głównie osobami...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11289

Wydanie: 11289

Zamów abonament