Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wolę być nazywana partnerką niż żoną

23 marca 2019 | Plus Minus
autor zdjęcia: Krzysztof Żuczkowski
źródło: Fotorzepa

Sylwia Spurek, Szefowa zespołu doradców ds. polityki społecznej w partii Wiosna Oprócz „piątki" dla osób LGBT ogłosiliśmy też konstytucję kobiet, dziesięć artykułów dotyczących równości kobiet. W przyszłej kadencji Sejmu zdobędziemy większość dla tych rozwiązań. Platforma będzie musiała poprzeć nasze postulaty, jeśli chce stworzyć większość, która pozwoli stworzyć rząd po jesiennych wyborach.

◊ Wy tam macie jakąś „rodzinę na swoim" w Wiośnie? W partii jest partner Roberta Biedronia, a pani jest partnerką wiceprezesa Marcina Anaszewicza.

Wolałabym, żebyśmy rozmawiali o moim doświadczeniu i kompetencjach, ale tak, Marcin jest moją rodziną. Tego, że wspólnie pracujemy, nie mogą pewnie zrozumieć osoby, które nie podzielają w swoim związku takich samych wartości, lub takie, dla których wartości w związku nie są ważne. Ja nie mogłabym być z kimś, kto nie jest feministą, weganinem, kimś, kto nie wierzy w idee równości każdego i każdej.

Nie mogłaby pani być z kimś, kto nie jest weganinem?

Jestem weganką ze względów etycznych. To jest część mojego światopoglądu. Trudno byłoby mi być z kimś, kto nie jest przeciwny wykorzystywaniu zwierząt. Podobnie z feminizmem. Trudno byłoby mi być z kimś, kto nie uważa, że kobiety i mężczyźni są równi i powinni zarabiać tyle samo na takich samych stanowiskach.

Zmusiła pani pana wiceprezesa do weganizmu?

Nasz związek jest partnerski. Wspólnie podjęliśmy decyzję o przejściu na weganizm. Najpierw w 2012 r. była decyzja o wegetarianizmie, a od lipca 2015 r. jesteśmy weganami. Wszystko razem.

Nawet partia.

Jesteśmy ze sobą od ponad 18 lat i podzielamy wartości zarówno w życiu prywatnym, jak i publicznym. Nie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11313

Wydanie: 11313

Zamów abonament