Całe szczęście, że Pawła schowali
Kochany Siewco, kolejny raz w ostatnim czasie nie wiem, od czego zacząć. Tyle się tu w tym kraju dzieje, że – jak mawia młodzież – „nie ogarniam".
Może nietypowo tym razem nie zacznę od Jarosława sprawiedliwego, lecz od poczynań Grzegorza z rampy. Otóż od dłuższego czasu usiłuje on poukładać listy na zbliżające się wielkimi krokami wybory. Zadanie to nie jest łatwe, bo musi pogodzić wiele środowisk. I już da się zauważyć, że paru osobom podpadł. Obraził się na przykład pewien Michał, któremu piąte miejsce dali. Dostać się z tej pozycji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta