Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Uwięzieni w historii

23 marca 2019 | Plus Minus

Pascal Bruckner Polityka tożsamości podkreśla różnice, choć chce promować równość,
w imię walki z rasizmem odkopuje stare uprzedzenia związane z rasą i narodowością.

Wyobraźmy sobie te jasne, ciemne lub kędzierzawe główki, które podczas przerwy na dziedzińcu zawierają znajomości, przedstawiając się jako „potomkowie niewolników, ludów kolonialnych, handlarzy żywym towarem, wieśniaków, bandytów, żebraków"! Dlaczego mielibyśmy wymagać od małego chłopca czy małej dziewczynki, by żyli zbrodniami, które trzy wieki temu być może popełnili pozostający w mroku dziejów nieznajomi z Nantes, Bordeaux, La Rochelle, skoro oni sami reagują alergicznie na wszelkie formy podporządkowania? Mówiąc krótko, w czasach, gdy Europa zakopała swe wielowiekowe spory i pojednała odwiecznych wrogów, tylko handel niewolnikami i imperializm pozostałyby poza historią – nie wolno by spoglądać na nie z dystansem, ale należałoby je karmić gniewem i namiętnościami, powtarzać jak mantrę słowa Faulknera: „Przeszłość nigdy nie umiera. Właściwie to nawet nie jest przeszłością".

W efekcie prowadzimy prawdziwą wojnę domową – nie da się pogodzić pamięci historycznych, nie da się napisać wspólnej historii, bo zawsze pojawią się grupy, które w imię swoich wierzeń lub cierpień nie będą umiały się w niej odnaleźć. Tymczasem bez narracji o charakterze narodowym czy ponadnarodowym, która łączyłaby różne składowe społeczeństwa i nadawała im wspólny kierunek, będzie ono jedynie zlepkiem plemion – Murzynów,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11313

Wydanie: 11313

Zamów abonament