Złagodzić sankcje, zjeść kawior
Lider Korei Północnej po raz pierwszy przyjechał do Rosji na – również pierwsze – spotkanie z Władimirem Putinem.
– Na życzenie strony koreańskiej będziemy podawali barszcz i pielmieni. Obowiązkowo będzie kawior – powiedział o menu koreańsko-rosyjskiego szczytu we Władywostoku miejscowy gubernator Oleg Kożemiako.
Kim Dzong Un już na władywostockim dworcu zapewnił, że „dawno marzył" o odwiedzeniu Rosji. – To tylko pierwszy krok – zapewnił.
– Pjongjang jest zdesperowany, bo nie ma nadziei na poluzowanie sankcji. Chiny nie mogą pomóc, bo same prowadzą wojnę handlową z USA. Z drugiej strony Kim nie może znów jechać do Pekinu, bo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta