Putin jest wszędzie
Jeśli z jakiegoś powodu cenimy historyków, to nie dlatego, że odkrywają w archiwach lub głęboko pod ziemią jakieś niezwykłe nowe fakty, ale dlatego, że tworzą nowe narracje, które zmieniają nasze myślenie o przeszłości, a więc też i o teraźniejszości. Pozwalają one lepiej zrozumieć rzeczywistość, pokazując czasami drugie dno wydarzeń, które uważaliśmy za oczywiste.
I dlatego pierwszych sto kilkadziesiąt stron nowej książki Timothy'ego Snydera „Droga do niewolności" czyta się z zapartym tchem. Opis filozofii, na której zbudowano dzisiejszą Rosję, jest pasjonujący. Snyder ciekawie opowiada też o ewolucji polityki rosyjskiej i konsolidacji kleptokratycznej oligarchii wokół Władimira Putina. Trudno się dziwić – Snyder to wybitny historyk, znawca dziejów naszego regionu, człowiek lubiący Polskę, zresztą laureat nagrody „Rzeczpospolitej" im. Jerzego Giedroycia.
Gdy jednak czytałem, co Snyder pisze na temat Polski, zacząłem przecierać oczy ze zdumienia. Historyk,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta