Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Uciec jak najdalej

11 maja 2019 | Plus Minus | Beata Błaszczyk
Cmentarzysko czołgów w Asmarze
źródło: Forum
Cmentarzysko czołgów w Asmarze
Asmara. Podróźni czekają na autobus.  W oddali, z lewej strony – koptyjska katedra Endam Mariam, z prawej  – meczet Al Kulafah Al Rashidan
źródło: Beata Błaszczyk
Asmara. Podróźni czekają na autobus. W oddali, z lewej strony – koptyjska katedra Endam Mariam, z prawej – meczet Al Kulafah Al Rashidan
źródło: Rzeczpospolita

Mieszkańcy Asmary z dumą podkreślają, że mają kanalizację. W 1938 r. świateł na przejściach dla pieszych było tu więcej niż w Rzymie. Dziś wszystko wymaga gruntownej naprawy. W hotelach są przerwyw dostawie wody. Prąd też nie jest dla wszystkich.

Trzy lata, nie widząc skrawka nieba ani dziennego światła? W Erytrei można spędzić tak ten czas, ukrywając się przed władzami, chodząc tylko po zmroku, pracując w piwnicy bez okien przy obsłudze maszyn biurowych. Niby jest się wolnym człowiekiem, ale jeśli chce się uniknąć przymusowej dla wszystkich służby wojskowej, która może trwać nawet ponad 20 lat, trzeba zniknąć dla sąsiadów, znajomych i dalszej rodziny. Najgorzej mają ci najbliżsi – narażasz ich na wieloletnie więzienie. Ale takie same ryzyko ponosi ktoś, kto dał ci pracę, a której zdobycie to prawie cud.

Erytrea, kraj w Rogu Afryki, jedno z najbardziej tajemniczych państw świata, często porównywane do Korei Północnej – ze względu na podejście do swobód obywatelskich i praw człowieka. To tam w czwartym wieku wzniesiono podobno pierwszy chrześcijański kościół na kontynencie afrykańskim. To z tego niespełna sześciomilionowego kraju pochodzą setki tysięcy uchodźców. Więcej dociera ich do Europy tylko z Syrii i Afganistanu, krajów znacznie większych, wyniszczanych przez zbrojne konflikty.

Obywatele niewolnicy

W Erytrei wojna właśnie się skończyła. Premier Etiopii Abiy Ahmed niespodziewanie odwiedził stołeczną Asmarę w lipcu 2018 r. Jego zdjęcia z prezydentem Erytrei Isajasem Afawerki obiegły świat. Potem była rewizyta. I pierwszy po długiej przerwie lot z Addis Abeby do Asmary....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11352

Wydanie: 11352

Zamów abonament