Ballada o marzeniach
Jeśli państwo daje 500+, żeby „wyrównać szanse", to tym bardziej nie może samo z siebie ani trochę obniżać szansy na „wymarzoną" szkołę dla tych, których nie stać na prywatną.
Z czego wy się ludzie śmiejecie? Po trzecim dniu rechotu w mediach społecznościowych z tego, że gimnazjaliści będą mieli mniejsze szanse na naukę w „wymarzonym" liceum, może warto napisać dwa słowa. „Marzenie" o dobrym liceum, gdy ma się pasek na świadectwie albo po prostu dobre oceny, świadczy o aspiracjach i powinno być oklaskiwane. Życiowo to ważniejsze niż PIT bez podatku.
W jednym przypadku chodzi o pieniądze – jakieś, ale ograniczone. W drugim o aspiracje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta