Groźny Holender
Bartosz i Janusz w jednym stali domu, a ten dom stał w Węgrowie.
Krążące po Polsce hufce PiS i PO starły się w Węgrowie. Starcie odbyło się pod hasłem „Kto bardziej gardzi zwykłymi Polakami". Na początku wyszło, że gardzi Arłukowicz. Ale Arłukowicz opublikował filmik, z którego wynika, że gardzi Szydło. Wobec tego Szydło przybyła do Węgrowa i oświadczyła, że jednak Polakami gardzi PO. Platforma z kolei opublikowała zdjęcie Szydło z Węgrowa, z którego niezbicie wynika, że jednak Polakami bardziej gardzi PiS. My zaś uważamy, że w polskiej polityce w pogardzie jest przede wszystkim zdrowy rozsądek.
Nic dziwnego, że batalia toczy się o Węgrów. W końcu to nazwa symboliczna: Węgrów, Węgry, Lengyel, Magyar, Orban, Kaczyński. PiS nie może oddać Węgrowa, tak jak Stalin Stalingradu.
A w ogóle to w Węgrowie poszło o pana Andrzeja, którego Arłukowicz nazwał „najsłynniejszym wsparciem PiS-u w Węgrowie", a potem wyśmiał w mediach społecznościowych. Potem się okazało, że polityk...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta