Gospodarka na eurodopalaczu
Już prawie 250 mld zł unijnego wsparcia pracuje w naszej gospodarce. Największe projekty dotyczą transportu.
Unijna lokomotywa na lata 2014–2020 rozpędzała się wyjątkowo wolno. Jeszcze w 2016 r. można było mówić o zapaści w inwestycjach publicznych właśnie ze względu na to, że dotacje z nowego rozdania jeszcze nie ruszyły, a tych ze starego już nie było. Na szczęście na półmetku wykorzystania obecnego europejskiego budżetu pomocowego można mówić o dużym przyspieszeniu. – Udało się nadrobić zaległości zarówno w programach krajowych, jak i regionalnych, ryzyko utraty funduszy w 2019 r. zostało zażegnane – podsumowuje Jerzy Kwieciński, minister inwestycji i rozwoju.
Drogowy zawrót głowy
Minister wylicza, że wedle stanu na 30 czerwca w całej Polsce realizowanych jest w sumie 50 tys. projektów z unijnym dofinansowaniem – o łącznej wartości 408 mld zł, z czego ok. 250 mld zł to unijne fundusze. W sumie stanowi to aż 75 proc. całej puli pieniędzy dla Polski na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta