Dzieci są wyjątkowo nieekologiczne
W Szwecji mnożą się pomysły na ratowanie klimatu. Wstyd z powodu latania samolotem i kupowania nowych ciuchów. Najnowszy: wstyd płodzenia dzieci (barnskam).
Rezygnacja z wydania dziecka na świat zaoszczędzi 58,6 t emisji CO2 rocznie – mówiła amerykańska naukowiec Kimberly Nicholas na seminarium na Gotlandii. Jednak zastrzegła, że nie chce też, by ludzie odczuwali wstyd z powodu zostania rodzicami.
Analizę wpływu każdego nowo narodzonego dziecka na zmiany klimatyczne, które Kimberly Nicholas i Seth Wynes z ośrodka studiów nad zrównoważonym rozwojem na uniwersytecie w Lund, opracowały dwa lata temu, opierając się m.in. na przeciętnych ilościach emisji, konsumpcji oraz transportu w ciągu całego jego życia.
Z kalkulacji wynika, że tylko rok życia malucha powoduje emisję CO2 na poziomie odpowiadającym codziennemu prowadzeniu auta przez 24 lata.
Najlepszy ze wstydów
Badaczki zidentyfikowały cztery czynniki z najbardziej dobroczynnym efektem dla walki z kryzysem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta