Społeczeństwo uświadomionego kryzysu
Dzięki sukcesowi gospodarczemu i społecznemu Niemcy długo tworzyli wizerunek społeczeństwa, którego model rozwoju powinien stać się docelowym także dla innych w Unii Europejskiej. Dzisiaj coraz trudniej jest utrzymać tego typu przekonanie – mówi Michałowi Płocińskiemu historyk idei Marek Cichocki.
Plus Minus: Coraz więcej przedstawicieli niemieckiej klasy średniej deklaruje chęć wyprowadzenia się z kraju. Jak to interpretować?
To nowe zjawisko, opisywane ostatnio przez niemiecką prasę z niepokojem. Nie dotyczy młodych Niemców, bo oni jak najbardziej widzą swoją przyszłość we własnym kraju, gdzie stopa bezrobocia jest niska. Ale o ile młodzi wierzą, że mają przed sobą perspektywy – zarówno w zachodnich, jak i wschodnich landach – o tyle klasa średnia, ludzie starsi, o wiele bardziej zamożni, zaczynają dochodzić do wniosku, że Niemcy przestają być miejscem, w którym mogą żyć w sposób, jaki odpowiada ich aspiracjom i oczekiwaniom. To poważna zmiana. Klasa średnia od dawna uważana jest za ważny czynnik stabilizujący scenę polityczną, bo to część społeczeństwa, która napędza koniunkturę gospodarczą, ale też która wybiera umiar, bezpieczeństwo i jest nośnikiem liberalnych idei – w polityce i w gospodarce.
O czym ta zmiana świadczy?
W Niemczech kończy się pewien model społeczno-ekonomiczny, na którym kraj ten opierał swój niewątpliwy sukces, a także bardzo silną pozycję w Europie. Nie wiemy, w którą stronę ten model będzie się teraz przekształcał, ani jakie przyniesie to polityczne skutki, ale widać, że Niemcy wchodzą obecnie w fazę poważnych społecznych i politycznych niepokojów.
To...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta