Oczytani kleptomani
Nie tylko złodziejom najlepiej współpracuje się w ciemności i milczeniu. Kiedy niczego nie trzeba tłumaczyć, wydawać instrukcji i poleceń, a ciała tak dobrze znają wspólną sekwencję ruchów, że żaden zamek ani alarm nie jest w stanie ich powstrzymać. Nie widzą się ani nie słyszą, ale dzielą ten sam lęk i podniecenie, determinację wzbierającą z każdą przybliżającą ich do celu chwilą. Nie tylko złodzieje dobrze znają nastrój intymności zbrodni. Łączą się w nim ze sobą tak samo ci, którzy piszą, z tymi, którzy naprawdę ich czytają. Dopiero z ich związku rodzi się literatura, owoc pogrążonego w ciemności i ciszy współsprawstwa.
Kilka dni temu odbyła się w Tychach premiera monumentalnej opery „Drach" na podstawie prozy Szczepana Twardocha, zanurzonej pod każdym względem w śląskości – miejscu, języku i losie. Wydarzenie pomyślane jako ostateczny dowód na rzecz istnienia śląskiej literatury, podnoszące ją w końcu do rangi najbardziej ambitnej i wymagającej z dziedzin sztuki jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta