Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ktoś, kto boi się śmiechu, boi się samego siebie

28 grudnia 2019 | Plus Minus | Maciej Replewicz
Przestańcie się śmiać, bo nam się to wszystko rozpadnie! – ta fraza jest tylko w pierwszej wersji scenariusza „Misia”.  Na zdjęciu: Stanisławowie Bareja i Tym w trakcie kręcenia sceny na tarasie Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie
źródło: Fotonova
Przestańcie się śmiać, bo nam się to wszystko rozpadnie! – ta fraza jest tylko w pierwszej wersji scenariusza „Misia”. Na zdjęciu: Stanisławowie Bareja i Tym w trakcie kręcenia sceny na tarasie Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie
„Strachów na lachy” pierwszy numer ukazał się w 500 egzemplarzach, potem dodrukowano jeszcze 250
źródło: Rzeczpospolita
„Strachów na lachy” pierwszy numer ukazał się w 500 egzemplarzach, potem dodrukowano jeszcze 250
źródło: materiały prasowe

„Strachy na Lachy" nie zatrzęsły posadami komunistycznego 
bloku chronionego przez dywizje Układu Warszawskiego i rakiety SS-20 z głowicami jądrowymi. Ostra satyra trafiła jednak do kilkuset osób, podnosząc na duchu w trudnych miesiącach schyłku epoki Gierka.

 

Pod koniec lat 70. rosła liczba tytułów wydanych w podziemiu. Brakowało jednak czasopisma satyrycznego.

Stanisław Tym:

„Po zimie stulecia mieliśmy ze Staszkiem nadzieję, że ekipa Gierka nie przetrzyma kolejnej i władzę przejmą młode partyjne wilki. Na początku 1980 władza miała się jednak dobrze".

Bareja wraz z przyjaciółmi podjął się stworzenia nowego tytułu. W czerwcu 1980 roku Tomasz Michalak wykonał matryce.

Jacek Fedorowicz bezbłędnie pamięta zawartość konspiracyjnego druku, identyfikując anonimowych wówczas autorów:

„Wywiad z Gierkiem jest Tyma. Tekst »Panie Redaktorze« jest na 99 procent mój. Wykorzystałem także motyw modnego wówczas hasła komunistów PROGRAM PARTII PROGRAMEM NARODU. Narysowałem perspektywę szosy i na poprzecznym moście (ulubione miejsce umieszczania propagandowych haseł) narysowałem transparent POGROM PARTII PROGRAMEM NARODU. Nie pamiętam jednak, które teksty były Staszka Barei. Był on pomysłodawcą, inicjatorem i kimś w rodzaju »redaktora naczelnego«".

Obok ślusarza, który strasznie chrapie

Standardy konspiracyjnego druku różniły się od technik stosowanych w legalnych drukarniach. Na pożółkłych kartkach z trudem odczytujemy:

„I oto ani się człowiek obejrzał, oddajemy ci, Czytelniku, jubileuszowy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11544

Wydanie: 11544

Zamów abonament