Pasażerowie wybierają dania zapakowane hermetycznie
Linie lotnicze należą do branż najbardziej narażonych na negatywne skutki koronawirusa. Może dlatego starają się udowodnić pasażerom, że nic złego się nie dzieje?
We Frankfurcie prawie nie widać różnicy między czasem przed epidemią i po niej, szczególnie w europejskim terminalu. To ogromne lotnisko, na którym króluje niemiecki narodowy przewoźnik Lufthansa, schowało koronawirusa najgłębiej jak można – ale i tu choroba nie dała się całkiem wyeliminować.
Maseczki obecne są wszędzie, ale nosi je najwyżej 10 proc. pasażerów, wśród załóg nie widać nikogo, kto by je zakładał, nie ma ich nawet na twarzach ekip, które przyleciały z Azji. Te zresztą są bardzo nieliczne, bo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta