Na tropie maseczkowych fałszywek
Warszawska prokuratura rozszerzyła śledztwo dotyczące oszustwa przy sprzedaży masek dla Ministerstwa Zdrowiano dostawy dla KGHM i WOŚP.
Śledztwo w sprawie oszustwa wielkich rozmiarów, którego ofiarą miał paść resort Łukasza Szumowskiego, wszczęto ponad tydzień temu z zawiadomienia ministra zdrowia, który kupił 120 tys. masek od trzech pośredników, m.in. instruktora narciarskiego brata ministra. Po badaniach okazało się, że nie chronią one przed wirusem. Jak już wiadomo, złej jakości maski kupiły też: WOŚP Jerzego Owsiaka i KGHM Polska Miedź. Schemat jest podobny – kupujący otrzymywali certyfikaty jakości, które były podrobione.
Nieoficjalnie udało nam się ustalić, że prokuratura bada, kto tworzył fałszywki, które chińscy producenci masek przedstawiali kupującym. Do takich samych przestępstw doszło m.in. w Hiszpanii.