Michał Sz., Margot i umiar
Marek Domagalski Można oczekiwać taktu wobec indywidualnej decyzji działacza LGBT, by nazywać go żeńskim imieniem i nie epatować męskim nazwiskiem. Ale to, że niektórzy przyjęli tę narrację, nie znaczy, że inni też, dopóki nie wyjaśni się jego status płciowy.
Nie chodzi bowiem wyłącznie o czyjeś prywatne czy wręcz intymne sprawy. Wtedy byśmy o tym raczej nie mówili, bo byłoby to naruszeniem prywatności. A chodzi o osobę, której grozi odpowiedzialność karna za publiczne wybryki.
W tej sferze mamy prawo, a dziennikarze obowiązek, posługiwać się obiektywnymi kryteriami w opisie zachowania danej osoby. Może właściwą formą jej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)