Zapomniany Brexit (część 3) Wyklęte słowo ojczyzna
Andrzej Bryk Globalny uniwersalizm nie tworzy niczego wspólnotowego.
Polityczne pytania, zauważa brytyjski filozof Roger Scruton, dotyczą tego, jak dana społeczność powinna być rządzona i kwestii tożsamościowych. Na te pierwsze odpowiadają wybory, te drugie dotykają ideałów, fundamentalnych moralnych i symbolicznych punktów odniesienia, kwestii „kim jesteśmy".
Niedemokratyczny liberalizm i nieliberalna demokracja
Dyskusja np. o imigracji, prowadzona jest w Unii Europejskiej w kategoriach ekonomicznych i solidarności z prześladowanymi, podczas gdy chodzi w niej o pozatraktatową zmianę społeczną. Stabilność demokracji zależy od zaufania między elitami a obywatelami, od lojalności chroniącej w czas niebezpieczeństwa. To zaufanie oparte jest na dobrach takich jak język, zwyczaje czy szacunek dla własnej kultury i historii, czy też rządzący tradycyjnie związani z państwami narodowymi. To nazywane jest w języku liberałów wyklętym słowem ojczyzna czy patriotyzm.
Globalna elita dysponująca siłą pieniądza, wiedzy i instytucjonalnym umocowaniem w sieciach wzajemnego zabezpieczenia rozbija te dobra, dewastując przy tym najsłabszych, niezdolnych finansowo, prawnie, kulturowo. Uznanie, że nie ma alternatywy dla...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta