Od teorii do praktyki
Gdyby nie to, że prąd udało się „zaprzęgnąć” do niemal wszystkiego, odkrycia naukowe na jego temat byłyby tylko ciekawostką. A tak elektryczność odegrała wielką rolę w przemianach cywilizacyjnych XX wieku.
W poprzednim artykule z tej serii, zatytułowanym „Polscy pionierzy elektrotechniki", opisywałem dokonania uczonych, którzy w naszym kraju (podzielonym zaborami) ambitnie stawiali pierwsze kroki na drodze do poznania fenomenów elektryczności. Dzisiaj opiszę osiągnięcia kolejnych badaczy, a także pokażę, jak elektryczność przechodziła w Polsce z laboratoriów naukowych do sfery praktycznych zastosowań.
Sukcesy lwowskich badaczy elektryczności
W poprzednim felietonie pisałem m.in. o dokonaniach krakowskich naukowców. Nie można jednak zapomnieć, że pod zaborem austriackim największym i najważniejszym polskim miastem był Lwów. Nic więc dziwnego, że właśnie pracownicy Uniwersytetu Lwowskiego oraz Politechniki Lwowskiej znaleźli się w gronie tych, którzy uzupełniali polski wkład do wiedzy o elektryczności – chociaż (podobnie jak ich krakowscy koledzy) często czynili to za granicą.
Na upamiętnienie zasługuje tu postać Augusta Witkowskiego, docenta Politechniki Lwowskiej, który pracował w Berlinie pod kierunkiem wymienianego już we wcześniejszych felietonach Hermana Helmholtza, a także u lorda Kelvina w Glasgow. Witkowski swoje wyniki publikował po polsku (np. w pracy „O prądach polaryzacyjnych" wydanej w 1880 r.), ale głównie po angielsku: „Effect of Strain on Electric Conductivity" („Wpływ naprężenia na przewodnictwo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta