Do władzy po grzbietach norek
Jarosław Kaczyński przeprowadza właśnie kolejne wybory. Po samorządowych, europejskich, parlamentarnych i prezydenckich przyszła kolej na ponowny wybór prezesa PiS. Do osiągnięcia celu użył zwierząt futerkowych i psich łańcuchów.
Dobry strateg sam sobie wybiera pole bitwy. Jarosław Kaczyński wybrał więc teren mu znany, budzący dobre emocje i sympatię społeczną, a jednocześnie izolujący od prawicowego stada takich nienawistników jak Krzysztof Bosak, któremu konserwatywne wartości zlewają się w jedno z obdzieraniem zwierząt ze skóry. I z tego już ma prezes korzyść pierwszą. Kolejni do wyizolowania są wojownicy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta