Mniejszość nie może terroryzować większości
Bzdurą jest twierdzenie, że prawo holdingowe jest tworzone na potrzeby Skarbu Państwa – mówi prof. Andrzej Szumański, współautor projektu nowelizacji k.s.h.
Po co nam specjalna regulacja dla holdingów, skoro już dziś w Polsce mogą działać holdingi na podstawie zwykłych przepisów o wolności zawierania umów?
Świat należy do wielkich, czyli do grup spółek. Jednak dzisiejsze prawo spółek nie jest dostosowane do ich specyfiki, jest pisane pod pojedynczą spółkę. Reguluje działalność zarządu, rady nadzorczej, wspólników, akcjonariuszy, wierzycieli, ale nie relacji między spółkami w grupie. To przeszkadza w sprawnym funkcjonowaniu lub naraża menedżerów na niepotrzebne ryzyko odpowiedzialności cywilnej bądź karnej.
Jaki cel ma więc ta regulacja?
Celem jest zapewnienie sprawnego zarządzania grupą. Po drugiej stronie jest ochrona różnych grup interesów, w tym spółek zależnych. A w prawie grup spółek kipi od konfliktów.
Jakie to konflikty?...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta