„Bezkarność plus” jest nie do obrony
To kuriozalne, by władza sama wprowadzała przepis, który ją uwolni od odpowiedzialności za działania niezgodne z prawem – mówi „Rz" dr Witold Zontek, karnista z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Prawo i Sprawiedliwość w ramach ustawy covidowej zgłosiło – i wycofało – wprowadzenie przepisu mającego gwarantować bezkarność urzędnikom, którzy podejmą nielegalne działania w interesie społecznym. Oponenci przywołują przepis kodeksu karnego mówiący o stanie wyższej konieczności, który można wykorzystać w nadzwyczajnych sytuacjach. Czy więc taki przepis jest potrzebny?
Obecny art. 26 kodeksu karnego, który rzeczywiście odnosi się do działania stanu wyższej konieczności, nie ma zastosowania do urzędników państwowych. A to oznacza, że żaden z nich nie może się na niego powoływać. Urzędnicy mają...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta