Pragmatyczny ratownik przed wyzwaniem życia
Czesław Michniewicz podpisał dwuletnią umowę z Legią Warszawa, bo właściciel klubu Dariusz Mioduski potrzebuje natychmiastowego wyniku.
Zespół z Łazienkowskiej miesiąc temu przegrał w drugiej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów z Omonią Nikozja, a za chwilę czeka go walka o awans do fazy grupowej Ligi Europy. Przeszkody są dwie: Drita Gnjilane (Kosowo) oraz – w przypadku zwycięstwa – Karabach Agdam (Azerbejdżan).
Od 2017 roku Legia stoi w europejskim przedpokoju i co sezon ratuje budżet transferami. Tej jesieni znów zrobiło się gorąco, więc Mioduski zareagował jak zawsze – instynktownie.
Michniewicz jest uważany za świetnego motywatora. Jego specjalizacją mogłoby być ratownictwo, bo pracę często podejmuje jako człowiek, który z miejsca musi odmienić grę drużyny. Nie wiadomo, ile w tym zasługi samego trenera, a ile uwielbianego przez prezesów polskich klubów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta