Markety budowlane radzą sobie z pandemią
Największe sieci nie tylko nie spowolniły tempa rozwoju, ale wręcz rosną szybciej niż wcześniej. W niektórych sprzedaż online się podwoiła.
Pandemia z całą mocą uderzyła w handel detaliczny, ale są sektory, które z tą nietypową sytuacją poradziły sobie znacznie lepiej. Sklepy budowlane tzw. DIY były w tym czasie częściowo otwarte, a klienci zamknięci w domach częściej wykonywali różne prace remontowe, stąd – choć rynek skurczy się o 2 mld zł do 17,9 mld zł – najwięksi gracze radzą sobie znacznie lepiej.
Lider polskiego rynku, czyli sieć Castorama, podał właśnie, że w półroczu kończącym się w lipcu jego sprzedaż w Polsce wzrosła o 3,9 proc., do 783 mln funtów. Przy stałych kursach wzrost wynosi nawet 6,8 proc. Co prawda firma zanotowała spadek zysku o 9,5 proc. do 74 mln funtów, ale pod względem tempa wzrostu obrotów tylko Rumunia ma lepszy wynik.
– W pierwszym kwartale mieliśmy mocny efekt pandemii Covid-19,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta