Znów chronimy władzę przed obywatelami
Stanisław Trociuk Nowe regulacje dotyczące postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym ograniczyły jego kognicję.
Rzecznik praw obywatelskich wielokrotnie prowadził korespondencję z ministrem zdrowia oraz prezesem Rady Ministrów, wskazując m. in. na konsekwencje, w tym konsekwencje odszkodowawcze, jakie mogą wyniknąć dla Skarbu Państwa w wyniku wprowadzania w związku ze zwalczaniem epidemii za pomocą rozporządzeń ograniczeń praw i wolności człowieka. Prowadzona korespondencja obejmowała również wprowadzane rozporządzeniami zakazy prowadzenia określonej działalności gospodarczej. Rażąca wadliwość tych rozporządzeń, dokumentowana przez rzecznika w kolejnych wystąpieniach, nie doprowadziła jednak do zasadniczej zmiany w reglamentowaniu konstytucyjnych wolności lub praw w stanie epidemii.
Rozporządzenia były i w dalszym ciągu są podstawowym aktem prawnym, za pomocą którego wprowadza się w warunkach epidemii ograniczenia w korzystaniu z podstawowych wolności lub praw jednostki. Z konstytucji wynika natomiast niewątpliwie, że poza stanami nadzwyczajnymi takie ograniczenia mogą być...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta