Norki utknęły w klatkach
Koronawirus przeniósł sprawę zwierząt hodowlanych w nowy wymiar.
Szwecja była uważana za prekursora praw zwierząt, ale tak już nie jest –uważa Roger Pettersson, sekretarz generalny szwedzkiej sekcji organizacji World Animal Protection. Coraz więcej państw, jak ostatnio Polska i Francja, wprowadza zakaz hodowli norek –podkreśla Pettersson. Szwecja zaś drepcze w miejscu. Choć powinna ją zdelegalizować.
Już od czterech dekad trwa tu dyskurs o hodowli zwierząt futerkowych i dawno temu przedstawiciele organizacji weterynaryjnych oceniali, że przetrzymywanie norek i lisów na fermach nie jest zgodne z ustawą o ochronie zwierząt. Kiedy rząd wprowadził nowe regulacje dla przedsiębiorców w sprawie trzymania lisów w niewoli, problem zniknął. Kwestia zaś norek utknęła w klatkach – opiniuje Pettersson. Według niego tak się stało, bo biznes wsparły wpływowe osoby.
Według raportu o nowej ustawie o ochronie zwierząt z 2011 r., 28...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta