Czy wreszcie koniec udręki zwierząt?
Konstytucyjne prawo wolności religijnej nie rozciąga się poza granice kraju.
Zgodnie z art. 5 ustawy o ochronie zwierząt z 21 sierpnia 1997 r. (DzU nr 111, poz. 724), zwierzęta należy traktować humanitarnie. Ustawa nie mówi jednak, co owo humanitarne traktowane oznacza. Pozostawia tę sprawę ocenie urzędnika lub prokuratora, a później sędziego. To ich wrażliwość na stres albo cierpienie jest z reguły podstawą rozstrzygnięcia o winie w sprawie o znęcanie się nad zwierzęciem. Zwierzę także „jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę" (art. 1 ustawy).
Główna bohaterka książki Olgi Tokarczuk „Prowadź swój pług przez kości umarłych" (Wydawnictwo Literackie, 2009) mówi do funkcjonariusza straży miejskiej: „O kraju świadczą jego Zwierzęta. Stosunek do Zwierząt. Jeżeli ludzie zachowują się bestialsko wobec Zwierząt, nie pomoże im żadna demokracja ani w ogóle nic". A składając na policji zawiadomienie o zastrzeleniu dzika poza okresem dozwolonym powiedziała: „przecież Człowiek ma wobec Zwierząt wielki obowiązek – pomóc im przeżyć życie, a tym oswojonym – odwzajemnić ich miłość i czułość, bo one nam dają o wiele więcej, niż od nas dostają (...) Kiedy się je zabija, a one umierają w Lęku i Grozie, jak ten Dzik, którego ciało leżało wczoraj przede mną, i wciąż tam leży, poniżone, ubłocone i oklejone krwią, zamienione w padlinę – wtedy skazuje się je na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta