I w czasie epidemii władzę obowiązuje prawo
Legitymizowanie bezprawia czyni z nas funkcjonariuszy systemu, a nie strażników zasad.
Wszystkie niemal nakazy i zakazy wprowadzane pandemicznie od kilku miesięcy w Polsce znajdują, zdaniem obecnej polskiej władzy, swoje umocowanie w art. 46a i art. 46b pkt 1–6 i 8–12 ustawy z 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (dalej: ustawa). Trzeba więc zajrzeć do tych regulacji, bo są limitem delegacyjnym dla organów administracji.
Zawsze trzeba pamiętać
Rada Ministrów wydaje od kilku już miesięcy mające obowiązywać powszechnie rozporządzenia w przedmiocie obostrzeń. Ważne są zwłaszcza te, w których odwołuje się do podstawy prawnej wynikającej właśnie z ustawy, skoro to ona i jej przepisy art. 46a i art. 46b pkt 1–6 i 8–12 wskazywane są przez Radę Ministrów jako jej delegacyjna podstawa działania.
Zasadnicze prawo i wolność do nieskrępowanego życia jest wartością konstytucyjną. Nikogo nie wolno zmuszać do czynienia tego, czego prawo mu nie nakazuje, jak stanowi wprost art. 31 ust. 2 Konstytucji RP.
Podstawową zatem kwestią rozstrzyganą szczególnie przez polskie sądy w sprawach kar i sankcji za ewentualne nieprzestrzeganie obostrzeń przez obywateli musi być zgodność obostrzeniowych regulacji z przepisami prawa, m.in. czy decyzje Rady Ministrów ujęte w rozporządzeniach, na podstawie których nakłada się kary, są zgodne z delegacją, którą jej przyznaje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta