![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Pokoleniowe wahadło bierze rozpęd
Zbuntowany młody człowiek wychodzi z domu i trzaska drzwiami. Jest ostry/ostra tak jak wrażliwość młodości. A moralny czy polityczny szantaż tylko bunt umacnia.
Szok i niedowierzanie polityków PiS wobec obecnych protestów wynikają nie tylko z ich odmiennych, niż demonstrantów, poglądów czy kompletnie innej wizji tego, jak ma wyglądać Polska. To jest także, a może przede wszystkim, różnica pokoleniowa. To dlatego prezes Jarosław Kaczyński nie może wyjść ze zdumienia. Bo on tego świata już nie rozumie. Panowie i panie z PiS przez lata żyli ze świadomością, że jest część polskiej opinii publicznej, która wyznaje poglądy liberalne i lewicowe. Widywali nawet feministyczne pikiety. Przez lata te same aktywistki, zmęczone już trochę walką o dostęp do aborcji i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
