Niewidzialne ręce kontra święte okopy
Wojsko PiS jest odkarmione i niezbyt szybkie. Protestujący są niezdefiniowani i politycznie nieuchwytni, przez co władza miota się w epitetach.
Na wojnie chodzi o zwycięstwo, nie o upór – jak pisał w „Sztuce Wojny" chiński generał Sin Tzu. I chociaż uwaga ta pochodzi z VI wieku p.n.e., niewielu z tych, którzy wypowiadają i prowadzą wojny, umie się do niej zastosować. Być może dlatego, że upór mylony jest często z wiernością ideałom.
PiS od lat prowadzi wojnę. Stan zagrożenia, zamachu na wartości, na państwo, na naród jest usprawiedliwieniem kolejnych mobilizacji, przesileń i bitew. Prezesowi Kaczyńskiemu nieobca jest też sztuka uników, maskowania, cierpliwego oczekiwania na ruch przeciwnika. Nie brak mu też odwagi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta