Histeria i prawda o nas
Emocje – i to nie tylko po prawej stronie – jakie wywołały pozaprawne i pozasystemowe (a wiele wskazuje także, że łamiące przepisy) szczepienia dla niewielkiej grupki celebrytów, a jeszcze bardziej ich tłumaczenie, mają oczywiście swoje źródła w polityce. Każda władza wykorzystałaby z trudem ukrywaną – oczywiście pod pozorem podziwu dla sztuki – pogardę dla normalsów do własnych celów. Nikogo nie powinno więc zaskakiwać, że i ta robi to samo. Zaskoczeniem nie jest także postawa mediów, bo i w tej kwestii czymś absolutnie normalnym jest rzucenie się na temat i wykorzystanie go do cna, tak by zbudować poczucie wspólnoty z odbiorcami ponad głowami elit.
Błędem byłoby jednak pozostanie na tym poziomie. Oburzenie społeczne, wykraczające poza standardowy podział plemion w Polsce, uświadamia bowiem jeszcze przynajmniej dwie kwestie. Pierwszą z nich jest – jeśli można tak to ująć – nasza powszednia moralność. Drugą kwestia systemu, jakiego byśmy chcieli i jaki powinniśmy zbudować.
Zacznijmy od tego pierwszego, bo wbrew pozorom mechanizm rozkręcania afery jest z tym związany. Załatwiactwo, wpychanie się przed innymi, wykorzystywanie znajomości czy pozycji nie jest – i dotyczy to nie tylko komunistycznej przeszłości, ale i obecnej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta