Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jeżeli chcemy coś znaczyć, stwórzmy nową strategię

27 lutego 2021 | Plus Minus | Grzegorz Lewicki
źródło: Mirosław Owczarek

We współczesnej polityce liczy się wizerunek i walka o kontrolę informacji. Dzisiejsze wojny toczą się na poziomie umysłów. Rywali osłabia się, wykupuje czy przechytrza w innowacjach i biznesie. Polsce potrzebne są więc własne globalne koncerny technologiczne, zmiana społecznych ideałów oraz nowy model patriotyzmu.

Polacy przez wieki nie doczekali się w historii ani jednego świętego władcy. Chociaż koncepcja Polski jako przedmurza chrześcijaństwa broniącego Europy przed inwazją obcych wiar i ideologii sięga czasów Piastów, to jednak nie da się ukryć, że nikt nam za tę rolę w dziejach godnie nie zapłacił.

Mimo licznych zasług polskich władców dla wiary papieże nie kwapili się do obdarzania ich nagrodą świętości. Węgrzy mają np. św. króla Stefana (969–1038), Francuzi św. Ludwika IX (1214–1270), a Polacy – przez wieki długo, długo nic. Ani Mieszko I, ani Bolesław Chrobry nie mieli szans, bo walczyli ze świętym królem Niemiec Henrykiem II: głupio byłoby papieżowi dwóch walczących ze sobą władców czynić świętymi. Dopiero w 1997 r. polski papież Jan Paweł II zrobił porządek z deficytem świętych królów i na ołtarze wyniósł Jadwigę – pierwszą kobietę króla, a potem współwładczynię (z Jagiełłą) i królową Polski.

Dziejowe niedocenienie polskich władców przez papiestwo nie przysłania faktu, że kategoria świętości – a wraz z nią opowieść o moralnej wartości polityki zagranicznej – bliska była Polakom przez wieki. Powracała szczególnie w czasach trudnych, kiedy to Kościół spajał polski naród, np. podczas totalitarnej okupacji niemieckiej i sowieckiej. To umożliwiło wyjątkową rolę Kościoła po roku 1989, w czasach liberalnej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11899

Wydanie: 11899

Zamów abonament