Sceny łóżkowe
Od pewnego czasu stopień realizmu odmierzam pewną małą srebrną łyżeczką.
Żona jednego z bohaterów powieści „Nie strzeżone progi" Heinricha Bölla miała w zwyczaju zostawiać na łóżku wszystko to, co każdy normalny człowiek odkłada na stół lub nocną szafkę. Jej mąż codziennie przed snem wyciągał z pościeli ołówki, gumki do włosów, szpulki nici, klucze, drobne monety. Pewnego dnia kobieta nagle zachorowała i równie szybko zmarła. Wszystko trwało kilka godzin – atak wyrostka, perforacja, śmierć. Rano byli jeszcze szczęśliwym małżeństwem, wieczorem mężczyzna wrócił do ich mieszkania sam. Przysiadł na brzegu łóżka i w tej chwili zsunęła się z niego mała srebrna łyżeczka. Ostatni pożegnalny ślad.
Realizm – w literaturze, polityce, życiu – równie mało wspólnego ma ze wzniosłymi,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta