Kościół w drodze

źródło: VATICAN MEDIA/AFP

Franciszek domaga się od wszystkich katolików, aby integralnie żyli wiarą, a doktryna, zasady i regulaminy przychodzą w następstwie tej ewangelicznej postawy. Nie są zabezpieczeniem przed niepewnością świata

Program radykalnej reformy Kościoła papieża Franciszka nie polega tak bardzo na reformie instytucji, ale na zmianie kulturowej. Jego wizja składa się z trzech elementów: obrony rodziny, godności ludzi słabych i środowiska naturalnego.

Kościół katolicki jest często wyobrażany jako niezmienna i niewzruszona instytucja trwająca w zmieniającym się świecie. Tymczasem Franciszek pokazuje nam inny obraz – Kościół w drodze, niemal start up. Nie poruszający się wygodnym samochodem z klimatyzacją – jak lamborghini, które papież otrzymał w prezencie w 2017 r. Jest to zresztą symbol nowego Kościoła. Samochód został sprzedany na aukcji, a uzyskane pieniądze przeznaczono m.in. na odbudowę hali spotkań wspólnotowych i zburzonego przedszkola w Bashiqua w Iraku, który Franciszek właśnie odwiedził.

Jeszcze jako arcybiskup Buenos Aires kardynał Bergoglio sprzedał udziały, które wiele parafii posiadało w argentyńskich bankach. Zamiast tego otworzył im zwykłe rachunki bankowe, zmuszając do większej dyscypliny finansowej.

Świat wyzwań

13 marca 2013 roku ten 77-letni kardynał został biskupem Rzymu – i całego Kościoła. Trudno wyobrazić sobie bardziej niewdzięczne zajęcie. 1,3 mld ochrzczonych, 3,5 tys. diecezji, niemal pół miliona księży, ponad 5 tys. biskupów, dziesiątki tysięcy szkół i uczelni, zakony, stowarzyszenia, szpitale, misje obejmujące cały świat, sprzeczne interesy, grupy wpływów, relacje ze wszystkimi państwami świata. A jednocześnie oczekiwanie nie tylko sprawnego kierowania tą bodaj największą instytucją na świecie, ale przede wszystkim oczekiwanie...