Covid-19 w roli głównej
Wiele wskazuje, że restrykcje w tej branży potrwają dłużej niż pandemia.
Film już nie będzie tym samym filmem, ale dostęp do dóbr kultury się zwiększy – pandemia wymusza na twórcach i właścicielach praw większą elastyczność w eksploatacji i dostępie do zgromadzonych dzieł. Choć wiele problemów do tej pory nie zostało zdefiniowanych prawnie, to już o swoje zdążył zatroszczyć się fiskus.
Wszystko zaczyna się od słowa, opisu. Jeszcze do niedawna dla każdego laika i profesjonalisty film był dziełem, które najpierw oglądaliśmy w kinie, a dopiero potem, kiedy ten kanał wydawał się już wyczerpany, na innych nośnikach. Chociaż o tym, że kiedyś sytuacja musi się zmienić, było już wiadomo po wejściu popularnych platform VoD, to dopiero pandemia wywróciła stolik.
Szybkie państwo
Najszybciej zareagowało państwo, a konkretnie Państwowy Instytut Sztuki Filmowej, który w tarczy 3.0 (już z maja 2020 r.!) wprowadził podatek od VoD. Między innymi do przepisu art. 19 ustawy o kinematografii zostały dodane ust. 6a – 6c. Wprowadziły obowiązek odprowadzania przez właścicieli serwisów VOD 1,5 proc. przychodów z opłat za usługi lub przychodów reklamowych (w zależności od tego, która kwota jest wyższa) na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta