Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Historia pewnej teorii

20 marca 2021 | Plus Minus | Lee Smolin
Uczestnicy Kongresu Solvaya w 1927 roku. W pierwszym rzędzie siedzą, od lewej: Irving Langmuir, Max Planck, Marie Curie, Hendrik Lorentz, Albert Einstein, Paul Langevin, Charles-Eugène Guye, C.T.R Wilson, Owen Richardson. W środkowym rzędzie, od lewej: Peter Debye, Martin Knudsen, William Lawrence Bragg, Hendrik Anthony Kramers, Paul Dirac, Arthur Compton, Louis de Broglie, Max Born, Niels Bohr. W ostatnim rzędzie, od lewej: Auguste Piccard, Émile Henriot, Paul Ehrenfest, Édouard Herzen, Théophile de Donder, Erwin Schrödinger, JE Verschaffelt, Wolfgang Pauli, Werner Heisenberg, Ralph Fowler, Léon Brillouin.
źródło: Benjamin Couprie
Uczestnicy Kongresu Solvaya w 1927 roku. W pierwszym rzędzie siedzą, od lewej: Irving Langmuir, Max Planck, Marie Curie, Hendrik Lorentz, Albert Einstein, Paul Langevin, Charles-Eugène Guye, C.T.R Wilson, Owen Richardson. W środkowym rzędzie, od lewej: Peter Debye, Martin Knudsen, William Lawrence Bragg, Hendrik Anthony Kramers, Paul Dirac, Arthur Compton, Louis de Broglie, Max Born, Niels Bohr. W ostatnim rzędzie, od lewej: Auguste Piccard, Émile Henriot, Paul Ehrenfest, Édouard Herzen, Théophile de Donder, Erwin Schrödinger, JE Verschaffelt, Wolfgang Pauli, Werner Heisenberg, Ralph Fowler, Léon Brillouin.

Niepoprawny dowód von Neumanna zdaje się jednym z tych przypadków, które nazbyt często przydarzały się w historii nauki, gdy jakaś praca okazywała się równie wpływowa, co błędna.

Nigdy nie istniała jedna interpretacja kopenhaska. To, co mówili Bohr, Heisenberg i von Neumann, nieznacznie się różniło, ale wszyscy byli zgodni co do tego, że nauka przekroczyła Rubikon. Według nich nie było już powrotu do realistycznej wersji fizyki. Przedstawili rozliczne argumenty przeciw takiej ewentualności, wszystkie prowadzące do wniosku, że fizyka kwantowa nie jest spójna z realizmem. Nie było takiej wersji fizyki atomowej, w której elektrony miałyby ściśle określone położenia i trajektorie.

Można by pomyśleć, że najlepszy sposób na obalenie wszystkich tych argumentów polegałby na opracowaniu przez kogoś alternatywnej teorii kwantowej opartej na ideach głoszonych przez realizm. Otóż naprawdę dziwne jest to, że... od 1927 roku istnieje realistyczna wersja mechaniki kwantowej! Opiera się ona na bardzo prostym pomyśle. Możliwe, że sami o tym pomyśleliście. Po prostu trzeba przyjąć, że istnieje jedno i drugie, fale i cząstki. Co powstaje i jest wyłapywane przez detektor, co można liczyć, to cząstka. Fale tymczasem przepływają przez zestaw eksperymentalny. Fale pilotują cząstki. W rezultacie tego pilotowania cząstka udaje się tam, gdzie fala jest wysoka.

Stanąwszy przed wyborem, jaką drogą obejść przeszkodę, jak w eksperymencie z dwiema szczelinami, fala będzie się poruszać obydwiema drogami. Cząstka przechodzi przez tylko jedną szczelinę, ale wykazuje wpływ obu...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11917

Wydanie: 11917

Zamów abonament