Pelle, czyli król
Na boisku był Cesarz, biegał po nim, a Bóg nawet strzelił bramkę ręką, zachwycały zastępy książąt. Ale Król był tylko jeden – pierwszy i niepowtarzalny Edson Arantes do Nascimento, czyli Pele. Żarty z nazwisk uchodzą za mało wyszukane. Może, za to dziś wyszukane będą wina. Jeśli na naszych oczach dokonuje się jakaś przemiana w światowym winiarstwie, to jest nią bez wątpienia ewolucja Tokaju, za którą stoją nowi, mali producenci. Serce regionu bije już nie w miasteczku Tokaj, lecz w położonej 20 km obok wiosce Mad. To tam swą niewielką winnicę prowadzi Laszlo Pelle, bankowiec, który przez kilka lat pracował w Polsce, więc i w ludzkim języku się trochę komunikuje.
Jego polski importer nie ma w ofercie bardzo dobrego kupażu Betsek 2017 (zaskakujący migdałowy finisz) oraz hárslevelű Makovicza 2017, z cudnej parceli, której wino zawdzięcza nazwę. Tu warto dodać, iż słowacka nazwa szczepu to lipovina i znakomicie oddaje ona charakter wina, w którym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta