Fiskus bezpodstawnie pozbawia preferencji
Nie ma przeszkód, aby firma działająca w strefie mogła rozliczać ulgę B+R w odniesieniu do działalności opodatkowanej na zasadach ogólnych, która nie jest objęta zwolnieniem z uwagi na wyczerpanie limitu.
Sprawa dotyczyła podatku dochodowego. We wniosku z września 2020 r. spółka wyjaśniła, że jest podatnikiem CIT. A jej wątpliwości dotyczyły ulgi na działalność badawczo-rozwojową (ulga B+R). Nie posiada statusu centrum badawczo-rozwojowego z art. 17 ustawy z 30 maja 2008 r. o niektórych formach wspierania działalności innowacyjnej.
Tłumaczyła, że w celu skorzystania z ulgi wyodrębni koszty działalności badawczo-rozwojowej w ewidencji. Z wniosku wynikało ponadto, że spółka działalność prowadzi na gruntach objętych specjalną strefą ekonomiczną (SSE). Posiada 5 zezwoleń, przy czym dla najnowszego z nich, z uwagi na otrzymanie dotacji, pula dostępnej pomocy publicznej została wyczerpana nim uruchomiono produkcję.
Podatniczka uważała jednak, że może odliczyć w ramach ulgi B+R za 2020 r. koszty kwalifikowane, poniesione w miesiącach, w których korzystanie ze zwolnienia strefowego CIT na podstawie zezwoleń, z uwagi na wyczerpanie limitu zwolnienia, nie było możliwe. Konkretnie w miesiącach, w których poniesione koszty kwalifikowane nie zostaną uwzględnione w kalkulacji dochodu za 2020 r. osiągniętego z działalności prowadzonej na terenie SSE na podstawie zezwoleń.
Inaczej sprawę widział jednak fiskus. Urzędnicy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta