Felieton ornitologiczny
NBA miała Larry'ego Birda, SN ma sędziego Wróbla.
W końcu jest wiosna. Ptaki głośno i pięknie śpiewają. Dziś opowiem o trzech wybitnych i pięknych ptakach.
Film „Whiplash" oglądałem kilka razy. Urzekła mnie muzyka, atmosfera i sposób opowiadania o niezwykle ciężkiej, żmudnej pracy muzyka jazzowego. W filmie sadystyczny nauczyciel Fletcher pastwi się nad młodym perkusistą, który wciąż nie jest wystarczająco dobry.
Klimat prób, mniejszych i większych sal koncertowych i niesamowita muzyka to niezaprzeczalne walory dzieła. Dodatkowo odtwórcy głównych ról, a zwłaszcza nagrodzony Oscarem i kilkoma innymi nagrodami Fletcher (J.K. Simmons) to wystarczające powody, aby „Whiplash" zobaczyć.
W filmie słyszymy też opowieść o tym, jak słynny muzyk Charlie „Bird" Parker stał się tym „słynnym Charliem Parkerem". Grany przez Simmonsa nauczyciel opowiada, że pewnego wieczora „Bird" zagrał koncert fatalnie, został wygwizdany i poniżony przez publiczność. Kolega z zespołu – perkusista Jo Jones – w pewnym momencie nie wytrzymał koszmarnego występu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta