Co się dzieje z danymi po wycieku?
Wycieki danych stały się tak powszechne, że praktycznie każdy z nas został w jakiś sposób tym dotknięty.
Media coraz częściej donoszą o naruszeniach danych w dużych koncernach i agencjach rządowych, a w naszych skrzynkach pojawiają się wiadomości zatytułowane: „Zmień hasło", „Dbamy o Twoje bezpieczeństwo" lub „Powiadomienie o naruszeniu danych". W środku wiadomości najczęściej znajdziemy przeprosiny, po których następuje obietnica, że firma „poważnie podchodzi do kwestii bezpieczeństwa". Dodatkowo załączana jest lista wszystkich typów danych osobowych, które firma utraciła.
W przypadku większości wycieków danych kradzież danych to często dopiero początek przestępstwa. Jeśli przestępcy nie mogą wykorzystać lub sprzedać danych w krótkim czasie po kradzieży, stają się one dość szybko bezwartościowe. Dlatego ważne jest, aby zrozumieć, co dzieje się z danymi po naruszeniu.
Od momentu, kiedy haker po raz pierwszy uzyska dane uwierzytelniające, do momentu, gdy są one następnie rozpowszechniane wśród innych podmiotów (sprzedane lub upubliczniane), skradzione dane uwierzytelniające najczęściej przechodzą przez kilka oddzielnych faz nadużycia. Z wewnętrznych analiz firmy Barracuda...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta