Unia odkryła prawdziwą twarz Rosji
Najnowsze rezolucje Europarlamentu i analizy Komisji Europejskiej kreślą obraz Moskwy, który mógłby należeć do rządów Polski i krajów bałtyckich.
Choć to tylko trzy miesiące, wydają się wiecznością. Na początku lutego, gdy policja rozpędzała na ulicach rosyjskich miast manifestacje w obronie aresztowanego Aleksieja Nawalnego, a Komisja Europejska nie mogła podnieść się z porażki zakupu szczepionek, wysoki przedstawiciel ds. zagranicznych Josep Borrell – mimo sprzeciwu m.in. Warszawy – poleciał do Rosji, aby utrzymać „dialog" z Kremlem. Spotkało go upokorzenie, a wraz z nim upokorzona została i Unia. W trakcie pobytu Hiszpana Władimir Putin kazał wydalić trzech unijnych dyplomatów, a szef rosyjskiego MSZ Sergiej Ławrow uznał, że „Unia nie jest wiarygodnym partnerem".
Od tego czasu Borrell chyba wiele przemyślał. Jego służby rozesłały właśnie krajom UE dokument, w którym ostrzegają, że Rosja szykuje się do aneksji samozwańczych „republik ludowych" powstałych wokół Doniecka i Ługańska. Ma o tym świadczyć m.in. organizacja fikcyjnych wyborów do władz lokalnych i rozprowadzanie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta