Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Mity Czerwca ’56

26 czerwca 2021 | Plus Minus | Sebastian Ligarski
źródło: Wikipedia

W pamięci o poznańskim powstaniu przeciw komunistycznej władzy w PRL przechowywano też informacje nieprawdziwe czy wyolbrzymione. Niektóre w powszechnej świadomości utrzymują się do dziś.

W czerwcu 1956 r. doszło do jednych z najtragiczniejszych wydarzeń w powojennej historii Polski. Przeciwko zdesperowanym ludziom, którzy zaprotestowali, bo władza postanowiła ich upokorzyć i odrzeć z godności, władze wysłały żołnierzy w czołgach, funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa i milicjantów. Użyto broni, zabito kilkadziesiąt osób, kilkaset zostało rannych, a ofiary chowano pod ścisłym nadzorem służb.

Jak wiele wydarzeń z historii PRL, Czerwiec '56 ma swoje mity. Wiele z nich funkcjonowało jeszcze w trakcie powstania, inne powstały później. Do dziś niektóre z nich są kolportowane przy okazji różnych spotkań, dyskusji czy konferencji.

1. Zginęło dużo więcej osób, niż oficjalnie podano

Liczba osób, które zginęły i zostały ranne w czasie powstania czerwcowego 1956 r., nadal jest przedmiotem dociekań badaczy. W jednej z ulotek z czerwca 1956 r. napisano: „strajk powszechny został stłumiony czołgami i karabinami, około 200 zabitych i 400 rannych". Jak pisał historyk Paweł Machcewicz, „mówiono o 1500, a nawet 10 000 zabitych", cytował wypowiedź o tym, że „UB wybili w pień, a komendanta wojewódzkiego krajali kawałkami". Według ustaleń Prokuratury Generalnej PRL było to 55 osób, historyk Łukasz Jastrząb podawał liczbę 57 ofiar. Według Aleksandra Ziemkowskiego, który latami zbierał relacje o...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11997

Wydanie: 11997

Zamów abonament