Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Początek polskiej gehenny

26 czerwca 2021 | Plus Minus | Monika Odrobińska
Więźniowie wsiadają do pociągu wiozącego ich do Auschwitz
źródło: Archiwum Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu
Więźniowie wsiadają do pociągu wiozącego ich do Auschwitz
Stanisław Ryniak – pierwszy polski więzień KL Auschwitz; otrzymał numer 31
źródło: Archiwum Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu
Stanisław Ryniak – pierwszy polski więzień KL Auschwitz; otrzymał numer 31

W pierwszym roku funkcjonowania utworzonego dla Polaków KL Auschwitz zmarł co trzeci więzień. „Kwarantanna" jak w pigułce skupiała sedno obozu koncentracyjnego: brutalność i odczłowieczenie.

Hände hoch!" – usłyszał Kazimierz Albin. Kątem oka dostrzegł uciekającego kolegę. Zostało więc ich czterech wobec pięciu esesmanów. Wybić im pistolety i skoczyć w tłum? Nierealne. Maszerują popychani lufami, z rękami do góry. Styczniowy mróz 1940 r. szczypie w palce, Kazimierz sięga do kieszeni po rękawiczki i nagle zwala się na ziemię. Uderzenie kolbą karabinu go obezwładniło, ale kopnięcie w żebra – przywróciło równowagę.

Marynarze i furiaci

Z domu, z kościoła, z bursy, z ulicy, z kawiarni – Niemcy zgarniali młodych mężczyzn, nawet chłopców, podejrzewanych o konspirację, skąd się dało. Z niemiecką metodycznością – alfabetycznie – na podstawie list dostarczanych przez folksdojczów i denuncjatorów. Nie mówili, dokąd wiozą. Okazało się, że do więzienia w Tarnowie. Dla niektórych było już kolejnym, dla większości – wychowanych w zasadach praworządności – nieporozumieniem.

Dwie trzecie z nich nie skończyło 30 lat, najstarszych – 50-latków – była garstka. Najwięcej młodych chłopaków – 16+. Trochę pokonspirowali, albo i nie, starsi próbowali zbiec do Francji, bo tam formowała się polska armia, i wpadli. W celach grali teraz w szachy z chleba, rozmawiali, śpiewali, walczyli z wszami i świerzbem, tęsknili – za rodziną, spacerem, kąpielą. Wiele tygodni bezczynności i beznadziei.

Nagle...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11997

Wydanie: 11997

Zamów abonament