Czeka nas podział światowego internetu
Im bardziej świat będzie zmierzał w stronę zamkniętych obozów, znanych chociażby z czasów zimnej wojny, tym bardziej duże korporacje będą słabły – po prostu będą bardziej podporządkowane rządom – mówi ekonomista Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
Plus Minus: Myślałem, że jako fan komunikacji miejskiej przyjedziesz autobusem i zapytam cię na początek, co przeglądałeś w telefonie, jadąc na wywiad. Ale popsułeś wszystko, przyjeżdżając rowerem.
Nawet jakbym jechał komunikacją, tobym nie zdążył nic przejrzeć, bo miałem bardzo blisko. Ale fakt, ostatnio dużo więcej jeżdżę rowerem...
...i masz dużo mniej okazji do bezmyślnego przewijania internetu?
To nie jest taka prosta zależność, bo mam dzieci, a dzieci generują bardzo dużo okazji do takiego korzystania z telefonu. Moja żona na przykład dużo siedzi na smartfonie przy karmieniu córki. A ja, jak jestem na placu zabaw czy gdzieś pcham wózek. Nie mam wtedy ani czasu, ani siły, by wejść w jakąś głębszą lekturę, sięgam więc po ten pochłaniacz czasu leżący w kieszeni. I to nawet dla takiej czystej przyjemności świecącego ekranu. Można się chwilę w niego pogapić, czymś się poekscytować, trochę pośmiać. Korzystam więc ze smartfona całkiem sporo. A w komunikacji publicznej i tak zawsze częściej sięgałem po książkę.
Taką papierową, jak w średniowieczu?
E-booków wciąż nie uznaję, bardzo lubię papier i staram się zawsze mieć przy sobie jakąś książkę, ale odkryłem ostatnio prawidłowość, że od poniedziałku do czwartku tyle się dzieje w internecie, że nie mam czasu po nią sięgnąć. A od czwartku do niedzieli świat trochę hamuje i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta